Rozdział 222 Tak mi się odwdzięczasz
Gdy tylko Ivy to powiedziała, wszyscy byli oszołomieni. Wyraz twarzy Caitlin stał się wyjątkowo ponury. Max był jej mężem, więc teraz, gdy ktoś inny oświadczył, że zamierza go ścigać tuż przed nią, jej twarz natychmiast pociemniała. „Panno Miller, myślę, że mogła pani popełnić błąd”.
„To nie twoja sprawa, czy popełniłam błąd. Caitlin Clarke, nigdy nie myślałam, że masz tyle szczęścia w miłości. Jednak zainteresowałam się tym mężczyzną i nie obchodzi mnie, jaki jest twój związek z nim. Od teraz będę go ścigać!” Ivy stanowczo oznajmiła.
Słysząc to, Abby natychmiast wybuchła płaczem. „Ty zła kobieto, tatuś jest mój! Nie wolno ci go mi ukraść!” Mocno przytuliła Maxa, czując wielką wrogość do Ivy, która pojawiła się znikąd.