Rozdział 206 Max się zmienił
„Nie, ale mi go szkoda”. Caitlin nie ukrywała przed nim, że ma mieszane uczucia co do Reece’a. Max nie pytał dalej, ale jego wyraz twarzy wydawał się być jeszcze bardziej ponury. Caitlin wiedziała, że każdy mężczyzna byłby zły, gdyby usłyszał taką odpowiedź, zwłaszcza gdy to, co Reece zrobił Abby, było niewybaczalne. Pozostała cicho, a atmosfera stała się dość przytłaczająca.
Mike odchrząknął, zanim zapytał: „No więc, czy mam cię wyprosić tylnymi drzwiami?”
„Czy jest jakiś?” Max rzucił mu spojrzenie.