Rozdział 68 Komentarz Sammy'ego
Krzyk Lucasa natychmiast zaszokował sprzątaczkę.
W chwili, gdy ich zobaczyła, wybiegła z płonącymi oczami i zrugała Rowleya. „To tylko dziecko. Jak możesz go uderzyć?”
Lucas płakał i wołał o pomoc. „Nie znam tego człowieka znikąd. Nic mu nie zrobiłem. On po prostu zaczął mnie bić. Chce mnie zabić! Pomocy!”