Rozdział 88
„Ty... Naprawdę?” Selene spojrzała na Sebastiana ze łzami w oczach. „Tak.”
„Ale ty mnie nie kochasz, tą, którą kochasz, jest Sabrina. Nie chcę cię do niczego zmuszać, a dziecko w moim brzuchu też tego nie chce. Po prostu nie chcę usuwać mojego dziecka. Nie pójdę za tobą, odejdę daleko”. Selene pokręciła głową, płacząc.
„Powiedziałem ci, że się z tobą ożenię, że będziesz moją jedyną żoną. Dziecko w twoim brzuchu będzie przyszłym następcą Ford Group”. Mówiąc to, Sebastian zaniósł ją do pokoju kontrolnego.