Rozdział 581
„To nic takiego”, Sabrina uśmiechnęła się łagodnie.
„Mam ci tak wiele do zawdzięczenia, czy mogłabym zaprosić cię na kolację?” – zapytała matka z entuzjazmem.
Sabrina nigdy nie mogła przyzwyczaić się do bycia rozpieszczaną, więc po prostu pochyliła głowę z uśmiechem. Kiedy Aino wyszła z klasy, natychmiast podeszła, aby wziąć Aino za rękę i wyszła krótko po pożegnaniu się z matką, z którą rozmawiała.