Rozdział 582
„Och.” Sabrina zarumieniła się i znów zamilkła. Była pewna, że Sebastian będzie miał pełną władzę nad organizacją tak ważnej okazji, po prostu musiała się pojawić.
Sabrina szczyciła się tym, że znała swoje miejsce i wiedziała, czego się od niej wymaga, i pozostawała cicha, niczym żona-trofeum, jakiej wszyscy się po niej spodziewali.
Odłożyła sztućce po skończonym posiłku i powiedziała do Sebastiana: „Jeśli nie masz nic innego do roboty, spędź trochę czasu z Aino. Nie miała okazji bawić się z ojcem od kilku dni.