Rozdział 1231
Kevin był bez słowa. Dopiero po chwili zapytał: „Ty... Alex, co się z tobą dzieje?”
„Moja żona zaginęła! Moja żona zaginęła! Jest nawet w ciąży z moim dzieckiem, ale zaginęła!” Alex był już na skraju wybuchu płaczu.
Przez ostatnie kilka dni był w rozsypce. Dziś ledwo poprawił sobie humor. Stało się tak również dlatego, że uznał, że w przyszłości będzie musiał stoczyć długą walkę. Musi poświęcić całe swoje życie na znalezienie żony i dziecka. Dlatego nie mógł pozwolić sobie na dalsze pogrążanie się w rozsypce.