Rozdział 880 Kiedy się z nią zaprzyjaźniłem
Być może to był przypadek, ale niedługo po tym, jak Cecilia wyszła na zewnątrz, samochód powoli się do niej zbliżył. Gdy okno się opuściło, ukazała się przystojna twarz Nicholasa.
„ Ceci.”
Cecilia zatrzymała się, patrząc na niego. „Jaki zbieg okoliczności.”