Rozdział 83
Jego głos brzmiał magnetycznie chropawo.
Tylko on wiedział, jak wielki dyskomfort znosił w milczeniu.
Ale nie mógł po prostu podporządkować się Cecilii. Musiał zrozumieć, co ona chce zrobić.
Jego głos brzmiał magnetycznie chropawo.
Tylko on wiedział, jak wielki dyskomfort znosił w milczeniu.
Ale nie mógł po prostu podporządkować się Cecilii. Musiał zrozumieć, co ona chce zrobić.