Rozdział 330 Szczelina się poszerza
Siedzieli naprzeciwko siebie, atmosfera była gęsta od napięcia. Nathaniel przerwał ciszę pierwszy, jego głos zabarwił się frustracją. „Dlaczego nie słyszysz? Dlaczego nie powiedziałeś mi, co się dzieje?”
Cecilia trzymała głowę nisko, a jej oczy zamgliły się z zakłopotania. „Myślałam, że będzie lepiej, jak wrócę do domu” – mruknęła.
Nathaniel podniósł rękę, zamierzając wyciągnąć rękę i jej dotknąć, ale Cecilia zręcznie uniknęła jego uścisku. Jego ręka zamarła w powietrzu, a wyraz twarzy stwardniał. „Z kim byłaś dzisiaj, Ceci?”