Rozdział 1978
„Naprawdę mi przykro. Wypadło mi coś pilnego. Czy mogę wpaść trochę później?” zapytała Denise.
„Jak długo jeszcze? Po piątej kończymy dyżur” – odpowiedziała pielęgniarka. „Nie kontrolujemy płatności, mam nadzieję, że rozumiesz”.
Denise ścisnęła telefon mocniej. „Rozumiem. Będę tam przed piątą.”