Rozdział 1898
Widząc ją zdenerwowaną, Scorpius natychmiast podniósł głowę. Jego oczy były czerwone. Queenie też to zobaczyła i wbrew sobie, jej serce zabolało.
„Pani Queenie, nie próbuję pani zdenerwować. Po prostu naprawdę nie chcę się żenić, więc proszę, przestań mnie naciskać” – powiedział Scorpius niemal błagalnym tonem.
„Czy to przeze mnie?” zapytała Queenie, marszcząc brwi.