Rozdział 264 Zawsze stojąc po jednej stronie
Cała atmosfera uległa zmianie, a w oczach Lin Mengyi można było dostrzec gniew. Nic dziwnego, że konkubina De rzuciła się tutaj, nawet Jiang Ruqin. Przybyli tutaj w jedynym celu, aby obrazić ją i jej brata.
Gdy miała zamiar odpowiedzieć, Lin Nansheng mocno ścisnął jej ramiona. Widziała, że walczy, by stłumić gniew. Nie był tak miłą osobą, która mogłaby znieść, gdy inni obrażają Yue Ting.
Ale nie dał tego po sobie poznać, bo nie chciał dać im okazji, by w przyszłości utrudnić życie Lin Mengya.