Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 2201
  2. Rozdział 2202
  3. Rozdział 2203
  4. Rozdział 2204
  5. Rozdział 2205
  6. Rozdział 2206
  7. Rozdział 2207
  8. Rozdział 2208
  9. Rozdział 2209
  10. Rozdział 2210
  11. Rozdział 2211
  12. Rozdział 2212
  13. Rozdział 2213
  14. Rozdział 2214
  15. Rozdział 2215
  16. Rozdział 2216
  17. Rozdział 2217
  18. Rozdział 2218
  19. Rozdział 2219
  20. Rozdział 2220
  21. Rozdział 2221
  22. Rozdział 2222
  23. Rozdział 2223
  24. Rozdział 2224
  25. Rozdział 2225
  26. Rozdział 2226
  27. Rozdział 2227
  28. Rozdział 2228
  29. Rozdział 2229
  30. Rozdział 2230
  31. Rozdział 2231
  32. Rozdział 2232
  33. Rozdział 2233
  34. Rozdział 2234
  35. Rozdział 2235
  36. Rozdział 2236
  37. Rozdział 2237
  38. Rozdział 2238
  39. Rozdział 2239
  40. Rozdział 2240
  41. Rozdział 2241
  42. Rozdział 2242
  43. Rozdział 2243
  44. Rozdział 2244
  45. Rozdział 2245
  46. Rozdział 2246
  47. Rozdział 2247
  48. Rozdział 2248
  49. Rozdział 2249
  50. Rozdział 2250

Rozdział 7 Dokumenty rozwodowe

Na oddziale chorowity Nigel natychmiast znów wyglądał na energicznego, gdy tylko zobaczył Bellę. Jego oczy rozbłysły

„ Anno! Chodź do Dziadka!”

Bella w ułamku sekundy zmieniła swoją osobowość i posłusznie usiadła obok Nigela.

„ Dziadku, jak się czujesz? Czy odczuwasz jakiś dyskomfort?”

„ Czuję się teraz o wiele lepiej, kiedy cię widzę!”

Nigel chwycił ją za rękę i zapytał z niepokojem: „Anno, ten punk powiedział mi, że jesteście rozwiedzeni. Czy to prawda?”

„ Tak, dziadku. Jesteśmy rozwiedzeni.” Długie rzęsy Belli zadrżały, a jej serce poczuło pustkę.

„ Justin, ty imbecylu! Dlaczego rozwodzisz się z tak dobrą żoną?! Anna jest najlepsza, jaka istnieje!” Nigel z trudem usiadł i spojrzał na Justina.

Justin martwił się o zdrowie dziadka i nie odważył się odpowiedzieć.

„ Dziadku, proszę się nie wściekaj. Nie chciałam kontynuować tego małżeństwa, a Justin się na to zgodził.” Bella pocieszyła Nigela łagodnym głosem i delikatnie poklepała starca po plecach.

Justin był zszokowany, że Bella nie poskarżyła się jego dziadkowi ani nie wykorzystała go, aby się na nim zemścić.

Pomyślał: „Czy ona próbowała użyć niekonwencjonalnego sposobu, aby zdobyć moje serce i uratować nasze małżeństwo? Czy myślała, że będę nią pociągany?”

„ Anno, czy nękali cię w domu? Czy Shannon źle cię traktowała?” zapytał Nigel z rozpaczą.

„ Nie, dziadku. Justin i ja mamy po prostu inne poglądy. Nie kochamy się, więc w naszym wspólnym interesie jest pójść własnymi drogami”.

Jasne oczy Belli wyrażały smutek. „Nie obwiniaj Justina. Mieliśmy wspaniałe wspomnienia. przez ostatnie trzy lata i to wystarczy. Nie żałuję niczego”.

Justin zmarszczył brwi, czując falę mieszanych emocji.

Nie przypominał sobie, aby miał jakieś dobre wspomnienia z Anną. Nie mieli nawet ślubu, kiedy się pobrali.

Dostali licencję małżeńską tylko na żądanie Nigela. Potem przeprowadziła się do Tideview Manor z małą walizką. Tak po prostu została jego żoną na trzy lata.

Czy ona naprawdę miała z nim cudowne wspomnienia? Prawdopodobnie mówiła dokładnie odwrotnie.

„ Anno… Czy popełniłem błąd?”

Oczy Nigela były łzawiące, gdy westchnął z wyrzutem sumienia. „Naprawdę chciałem, żebyś była szczęśliwa. Dlatego nalegałem, żebyście się pobrali. Nie spodziewałem się, że ten punk będzie tak niegrzeczny! Bardzo mi przykro…

„ Nie mów tak, dziadku. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Całkowicie puściłem przeszłość w niepamięć”.

Bella odpuściła 13 lat zauroczenia. Tylko Bóg wiedział, jak bardzo ją to bolało.

Justin był zdecydowany na rozwód. Jeśli będzie go dalej nękać, straci tylko swoją godność. Bella nie chciała stać się kobietą pełną urazy, tylko po to, by zdobyć serce mężczyzny.

„ Matt, przynieś mi prezent urodzinowy, który przygotowałam dla mojej wnuczki!”

Matt szybko założył białe rękawiczki i wyjął eleganckie, czerwone, aksamitne pudełko na biżuterię.

Otworzył pudełko i zobaczył piękną bransoletkę z szmaragdowozielonego jadeitu.

Bella wiedziała, jak wyceniać skarby, więc na pierwszy rzut oka potrafiła stwierdzić, że ten jadeit to antyk, który ma co najmniej sto lat.

„ Dziadku, czy to nie jest… babci?” Justin był oszołomiony, widząc bransoletkę.

„Tak, to jest bransoletka, którą dałem twojej babci, kiedy zaczęliśmy się spotykać. To rodzinna pamiątka, którą przekazał ci twój pradziadek”.

Gdy Nigel mówił, podniósł bransoletkę i spojrzał na nią pod światło. Jego spojrzenie złagodniało, gdy kontynuował: „Twoja babcia powiedziała mi, że to jej ulubiona bransoletka z jadeitu wśród całej biżuterii. Miała nadzieję, że będę mógł podarować tę bransoletkę mojej ulubionej wnuczce-synowej. Teraz, gdy twojej babci już nie ma, chcę ją podarować mojej ulubionej dziewczynie, Annie. Tylko ona zasługuje na ten skarb”.

„ Nie, dziadku! To jest za drogie. Nie wspominając o tym, że nie jestem już żoną Justina.” Bella odmówiła w panice.

„ Nawet jeśli ty i Justin nie jesteście już razem, nadal jesteś jedyną wnuczką, którą kiedykolwiek uznam!”

Kiedy Nigel zobaczył odmowę Belli, natychmiast udawał, że się wścieka i powiedział: „Dobra. Jeśli nie chcesz, to po prostu to rozwalę!”

„ Nie, nie!” Bella pośpiesznie chwyciła uniesioną dłoń Nigela. Jej serce zadrżało ze strachu. „ Wezmę to, dziadku! Dziękuję.”

„ To moja dziewczyna!” Nigel wsunął bransoletkę na nadgarstek Belli.

Bella miała jasną i gładką skórę. Przezroczysty szmaragdowozielony kamień sprawił, że jej skóra jaśnieje.

Justin nigdy nie zauważył jej dłoni. Teraz, gdy patrzył na bransoletkę, zauważył, że jej skóra była miękka i jasna. Wcale nie była zmatowiona przez bransoletkę. Jej dłoń była rzeczywiście piękna.

„ Punk, co dałeś Annie na urodziny?” zapytał Nigel ze złością.

„ Dziadku, Justin dał mi niezapomniany prezent.”

Justin potajemnie zacisnął pięści i zacisnął cienkie usta tak mocno, że zbielały.

Na urodziny dał jej wielki „prezent” – papiery rozwodowe.

Justin pomyślał: „Anna naprawdę potrafi świetnie ze mnie kpić!”

„ Anno, czy ty i Justin naprawdę skończyliście? Nie możecie się zejść?” Nigel wciąż odmawiał poddania się.

„ Dziadku…” Bella delikatnie trzymała pomarszczoną dłoń Nigela. „Jeśli naprawdę mnie kochasz, powinieneś mnie wspierać i pozwolić mi żyć życiem, jakiego pragnę”.

„Och! Skoro doszło do tego, nie mogę nic zrobić . Mam tylko jedną małą prośbę. Czy możesz poczekać do moich 80. urodzin, żeby sfinalizować rozwód? To tylko niewielkie opóźnienie…” Nigel starał się jak mógł, żeby zatrzymać Annę, ponieważ był bardzo niechętny do oddania tak genialnej wnuczki-synowej.

„ Dziadku, to jest niestosowne.” Justin zmarszczył brwi i przemówił zdecydowanie.

„ Dlaczego to jest niestosowne? Czy to jest stosowne tylko wtedy, gdy przyprowadzisz do mnie tę dziewczynę Rosalind i zmusisz mnie, żebym uznał ją za moją wnuczkę-synową na moich 80. urodzinach?! Rosalind i Shannon myślą, że mogą robić, co chcą, bo mają ciebie i twojego ojca w garści! Mogą marzyć dalej!”

Nigel był tak wściekły, że walił pięściami w łóżko. „Jeśli nadal szanujesz mnie jako swojego dziadka i chcesz, żebym żył jeszcze dwa lata, to lepiej trzymaj się z daleka od tej suki! Nigdy nie uznam jej za moją wnuczkę-synową!”

Za drzwiami Rosalind nerwowo chodziła. Zaciskała zęby i tupała nogami ze złości.

„ Przestań chodzić w kółko! Już samo patrzenie na ciebie mnie oszołomiło.”

Shannon potarła skronie i pokręciła głową. „Musisz być bardziej cierpliwa. Wiesz, że Nigel cię nie lubi. Jak długo będzie mógł wydawać rozkazy, skoro już jest jedną nogą w grobie? Musisz go po prostu znosić przez jakiś czas i zachować serce Justina.”

„ Tak, ale jeśli ten starzec nie umrze, nie będę mogła wyjść za Justina, bo ten stary pierdziel nigdy nie uzna mnie za część rodziny Salvador!” Rosalind szybko zasłoniła usta i nerwowo rozejrzała się dookoła, gdy zdała sobie sprawę, że się przejęzyczyła.

„ Wtedy on również odmówił przyjęcia mnie, ale co mógł zrobić? Ostatecznie i tak wyszłam za Gregory’ego”.

Shannon podziwiała swój świeżo zrobiony manicure. „Ludzie to istoty emocjonalne. Justin jest jego wnukiem, więc dopóki Justin nalega na ciebie, nie musisz się przejmować, co myśli ten stary człowiek”.

Rosalind uznała, że słowa ciotki mają sens i w końcu się uspokoiła.

W tym momencie drzwi oddziału się otworzyły.

Matt wysłał Justina i Bellę.

Rosalind szybko ukryła intrygujący wyraz twarzy i zrobiła krok naprzód, wyglądając łagodnie.

Była zszokowana, widząc bransoletkę z jadeitu na nadgarstku Belli. Była tak piękna, że nie mogła oderwać od niej wzroku. Była o wiele ładniejsza niż tak zwana rodzinna pamiątka, którą nosiła w tej chwili.

Bella nie miała na sobie tej bransoletki, kiedy poszła na oddział. Kto inny mógłby jej ją dać, jeśli nie ten stary człowiek?

Rosalind była tak zazdrosna, że ledwo mogła jasno myśleć. Nagle przyszła jej do głowy niegodziwa myśl. Stanęła przed Bellą i udawała, że się poślizgnęła.

„ Ach!”

Rosalind chciała udawać, że się poślizgnęła i upadła na Bellę, żeby móc zdjąć jej bransoletkę i ją zniszczyć.

Bella jednak zmrużyła oczy i z gracją ominęła Rosalind, przez co ta upadła na podłogę.

Nagle Rosalind usłyszała wyraźny dźwięk.

Bransoletka Rosalindy rozpadła się na dwie części.

تم النسخ بنجاح!