Rozdział 2246
Łzawe oczy Belli rozszerzyły się, gdy patrzyła na Justina z niedowierzaniem! Zwiesiła głowę, gapiąc się bezmyślnie na swoje dłonie.
W przeszłości Justin chętnie wyciągał rękę i trzymał ją za rękę.
Całowali się i przytulali, ich palce były splecione w ciasnym uścisku. Justin szeptał jej do ucha delikatne obietnice, powtarzając w kółko, że bez względu na wszystko, przysiągł nigdy nie puścić jej dłoni.