Rozdział 93 Czy mogę tam pójść?
Sean przysunął sobie krzesło i usiadł przy łóżku, wyciągając rękę, by odgarnąć kosmyki włosów z twarzy Norah i założyć jej je za uszy.
Sean zaczął przypominać sobie swoje spotkania z Norah. Poza blaskiem, jaki Norah emanowała podczas ich pierwszego spotkania, wydawała się być w rozpaczy podczas każdego innego spotkania. Zmagała się z przeziębieniem, była ścigana i dźgana nożem. Zdecydowanie przeszła przez wyżymaczkę. Na szczęście go spotkała.
„Śpij spokojnie. Znajdę tego, kto cię skrzywdził i pomogę ci się zemścić” – szepnął Sean chrapliwie, patrząc na Norah na łóżku, a obietnica była wyraźna w jego słowach.