Rozdział 107 Negocjacje w sprawie ugody
Norah nie mogła powstrzymać się od poczucia rozdarcia. Juliana była kimś, kto naprawdę się o nią troszczył. Trudno będzie odrzucić prośbę Juliany. Jednak Norah postanowiła dać Kathy zasłużoną lekcję.
Kathy siedziała na podłodze i płakała. Obok Kathy Madeline grała swoją zwykłą niewiniątko. Derek po prostu żałośnie patrzył na Madeline. Gdy Norah przyglądała się scenie, przez jej ciało przetoczyła się nieopisana emocja.
Ogólnie rzecz biorąc, Norah nie czułaby aż tak silnej furii, stając w obliczu obelg ze strony Kathy i zachowania Madeline.