Rozdział 264 Złap go
Nie tylko zmusiła Jean do jasnego określenia granic, ale Edgar również był tego świadkiem na własne oczy! Nawet niebiosa były po jej stronie.
Gigi wsiadła do samochodu szczęśliwa, ale poczuła, że jej żołądek robi się niewygodny, gdy tylko wsiadła. „Winnie, do szpitala, szybko!”
Winnie była bardzo zmartwiona. „Czy zaraz będziesz rodzić? Będzie bałagan, jeśli urodzisz w drodze”.