Rozdział 839 Cel Florencji
Obserwując mężczyznę przed sobą, ciało Florence zadrżało ze strachu. To uczucie dziwnie naśladowało to, które miała, gdy spotkała mistrza rodziny Cruz.
W tamtych czasach postawa mistrza była władcza, a jego spojrzenie chłodne i obojętne.
Niecierpliwy Marco lekko się poruszył, rzucając światło na Florence i nieco łagodząc przytłaczającą aurę.