Rozdział 65 Czy naprawdę nie ma nikogo na świecie, kto by ją kochał?
Cheryl spojrzała na Grace i chciała ją jakoś skarcić, gdy nagle rozległ się dzwonek telefonu.
To była rozmowa wideo z moim ojcem Brianem.
Cheryl przewróciła oczami, dumnie pomachała telefonem do Grace i przechwalała się: „Widzisz, to mój tata do mnie dzwonił! Pewnie rzadko odbierasz telefony od swojego taty, prawda? To pokazuje, że twój tata wcale nie przejmuje się tobą, jego nieślubną córką!”