Rozdział 115 Jak oswoić dzikiego konia
Lena zmarszczyła brwi. „Ale...”
Grace już wyprowadziła konia. „Wyjdźmy i spróbujmy go przejechać”.
Lena wciąż się martwiła: „Ciociu, czy chcesz to przemyśleć? Ten koń jest naprawdę trudny w obsłudze!”
Lena zmarszczyła brwi. „Ale...”
Grace już wyprowadziła konia. „Wyjdźmy i spróbujmy go przejechać”.
Lena wciąż się martwiła: „Ciociu, czy chcesz to przemyśleć? Ten koń jest naprawdę trudny w obsłudze!”