Rozdział 320 W tym samym pokoju
Valeria wpadła do klubu Royarid, czując wiatr smagający ją po piętach, podczas gdy Hutton poprawiał swój strój i w milczeniu przeklinał swój pech.
Dlaczego ze wszystkich ludzi, których mógł spotkać, akurat ją?
Czy może być mu bardziej nieszczęśliwie?