Rozdział 155 Ona jest kiepska w śpiewaniu i tańcu
„O mój Boże!” Lindsey szeroko otworzyła oczy, patrząc na pokój wypełniony prezentami. „Emily, kto na świecie przysłał te wszystkie prezenty? Jest ich tak wiele!”
Emily westchnęła.
Bez wątpienia to musiała być Jules.