Rozdział 347 Przetrwanie katastrofy
Bez jego wiedzy Xia Micheng dotarł do jego biura i siedział teraz w salonie.
Źrenice Lu Yuzhena lekko się skurczyły, a następnie jego głębokie, wąskie oczy patrolowały tłum niezadowolony. „Przestańcie się gapić! Lepiej, żebyście wszyscy umyli oczy wodą z dodatkiem chili, kiedy już wyjdziecie!”
Wszyscy byli bez słowa.