Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1101
  2. Rozdział 1102
  3. Rozdział 1103
  4. Rozdział 1104
  5. Rozdział 1105
  6. Rozdział 1106
  7. Rozdział 1107
  8. Rozdział 1108
  9. Rozdział 1109
  10. Rozdział 1110
  11. Rozdział 1111
  12. Rozdział 1112
  13. Rozdział 1113
  14. Rozdział 1114
  15. Rozdział 1115
  16. Rozdział 1116
  17. Rozdział 1117
  18. Rozdział 1118
  19. Rozdział 1119
  20. Rozdział 1120
  21. Rozdział 1121
  22. Rozdział 1122
  23. Rozdział 1123
  24. Rozdział 1124
  25. Rozdział 1125
  26. Rozdział 1126
  27. Rozdział 1127
  28. Rozdział 1128
  29. Rozdział 1129
  30. Rozdział 1130
  31. Rozdział 1131
  32. Rozdział 1132
  33. Rozdział 1133
  34. Rozdział 1134
  35. Rozdział 1135
  36. Rozdział 1136
  37. Rozdział 1137
  38. Rozdział 1138
  39. Rozdział 1139
  40. Rozdział 1140
  41. Rozdział 1141
  42. Rozdział 1142
  43. Rozdział 1143
  44. Rozdział 1144
  45. Rozdział 1145
  46. Rozdział 1146
  47. Rozdział 1147
  48. Rozdział 1148
  49. Rozdział 1149
  50. Rozdział 1150

Rozdział 1567 Brutalny upadek

Edmund był wściekły. Nigdy nie spodziewał się, że zostanie tak obrażony, a już na pewno nie przez takich ochroniarzy. Nie wiedział, że strażnicy zawsze byli pochlebcami, dlatego schlebiali mu, gdy jeszcze cieszył się łaskami rodziny Albright. Teraz, gdy stracił łaskę, strażnicy nie wahali się go zaczepiać, dodając zniewagę do jego urazu.

Ale tak jak było, Edmund wiedział, że lepiej nie wdawać się w walkę z tymi ludźmi. Nie miał teraz ani fortuny, ani władzy na swoim koncie i prawdopodobnie nie przeżyłby prawdziwej bójki ze strażnikami.

W związku z tym przełknął dumę i wściekłość, po czym wymamrotał przepraszająco: „Przepraszam, jeśli to, co powiedziałem, uraziło was. Nie chciałem was urazić i nie uważam się za lepszego od was. Przyszedłem tu dziś wieczorem, ponieważ musiałem pójść do klubu i załatwić pewne... sprawy. Zawsze mogę zaparkować samochód gdzie indziej, jeśli jesteście zbyt zajęci pilnowaniem wejścia. Co powiecie na to?”

تم النسخ بنجاح!