Rozdział 46 Tak jak jego ojciec
Jackson patrzył na dwóch młodych mężczyzn i ich młodszą siostrę, wiszących na srebrnych łańcuchach.
Dziewczyna zemdlała zanim mógł jej cokolwiek zrobić. Chłopcy wytrzymali trochę dłużej. Byli zakrwawieni i czuł zapach ich zbliżającej się śmierci, gdy srebro ich zatruwało, ale nie był usatysfakcjonowany. Jego wściekłość wciąż go wypełniała i zamgliła mu umysł. Było gorzej, gdy trzymał Laylę i słuchał jej rozmowy przez sen.
Właz się otworzył i poczuł zapach Dylana, gdy schodził. Cain warknął w głowie na wtargnięcie. Wiedział, dlaczego jego Beta tam była. Dylan myślał, że dzieciaki mają już dość, ale on i Cain błagali, żeby się z tym nie zgodzić. To wystarczy, gdy nie będzie już mógł czuć ich zapachów ani słyszeć bicia ich serc.