Rozdział 504 Nigdy cię nie kochałem
Po wejściu na posterunek policji Benedict Wright ostrzegł: „Jeśli nie będziecie cicho, mam sposoby, aby uczynić życie rodziny Han w Lan City nie do zniesienia”.
Członkowie rodziny Han natychmiast ucichli w obecności Benedicta Wrighta, zdając sobie sprawę, że jego wpływy w Lan City nie ucierpią, nawet jeśli jego córka okaże się morderczynią.
Policja rozdzieliła ich i przesłuchała każdego z osobna, ale okazało się, że tak naprawdę nie mieli pojęcia o tym, gdzie przebywa Suzanne Wright.