Rozdział 35 Nie mogę ci pomóc
Savannah zarumieniła się i spuściła głowę, mówiąc:
„ Stara pani Quaker, żartujesz sobie ze mnie. Tak czy inaczej, po śniadaniu wybiorę się na trening.”
„ Cieszę się na prawnuka”. Agatha puściła do niej oko.
Savannah zarumieniła się i spuściła głowę, mówiąc:
„ Stara pani Quaker, żartujesz sobie ze mnie. Tak czy inaczej, po śniadaniu wybiorę się na trening.”
„ Cieszę się na prawnuka”. Agatha puściła do niej oko.