Rozdział 400 Nigdy się nie rozdzielaj
Aby chronić siebie podczas kontaktów z Jakiem Yagermannem, Susie musiała wmówić mu, że nie obchodzi jej już Tianyi i jest nim ogromnie rozczarowana. W ten sposób mogła udawać, że jest całkowicie rozczarowana wszystkimi mężczyznami przed nim.
Jake Yagermann podszedł do niej, przytulił ją i powiedział: „Zjedzmy śniadanie. Nie bądź taka przygnębiona. Później zabiorę cię na spotkanie z kimś, a to na pewno cię uszczęśliwi”.
Susie w końcu skinęła głową i spróbowała się rozweselić, mówiąc: „Okej, do kogo chcesz mnie zabrać? Nie wiesz, że nienawidzę tych powierzchownych spotkań towarzyskich?”