Rozdział 353 Poczekajmy i zobaczmy
Garcona nagle wszystko zrozumiała. Ostatnim razem, gdy widziała Savannah w restauracji nad jeziorem, zawsze czuła, że coś jest nie tak. Wydawało się, że Jake był bardzo uprzejmy wobec Savannah, ale jakoś sprawiło to, że Garcona poczuła się wtedy nieswojo.
„Ten Jake jest po prostu zbyt oburzający. Jak mógł cię tak traktować? Za kogo on cię uważa?” Garcona powiedział przez zaciśnięte zęby. „Gdybym wiedział, że jesteś zmuszana, kiedy ostatnio się spotkaliśmy, nie pozwoliłbym mu cię zabrać! To wszystko moja wina. Chociaż czułem, że coś jest nie tak, nie myślałem o tym zbyt głęboko”.
„To nie ma nic wspólnego z tobą i to nie jest twoja wina. Byłam po prostu zbyt naiwna, wciąż widząc w nim Jake’a z naszego dzieciństwa” – powiedziała Savannah, a jej serce bolało, gdy mówiła.