Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301 To wszystko jej wina
  2. Rozdział 302 Cała nadzieja stracona
  3. Rozdział 303 Uspokój się
  4. Rozdział 304 Wybuchnąć płaczem
  5. Rozdział 305 Podeptany
  6. Rozdział 306 Z niecierpliwością czekamy na śmierć
  7. Rozdział 307 Piękne miejsce
  8. Rozdział 308 Mój mały osiołek
  9. Rozdział 309 Wróć do niego
  10. Rozdział 310 Ostatni uścisk
  11. Rozdział 311 Spisek
  12. Rozdział 312 Wszystko się skończyło
  13. Rozdział 313 Kim On Jest
  14. Rozdział 314 Nie kłamię
  15. Rozdział 315 Ojciec i córka
  16. Rozdział 316 Biorąc mnie za głupca
  17. Rozdział 317 Ustawianie aktu
  18. Rozdział 318 Oceniaj książkę po okładce
  19. Rozdział 319 Całe życie temu
  20. Rozdział 320 Szaleństwo z zazdrości

Rozdział 21 Jak on jest taki czarujący?

Brooklyn rzucił Savannah gorzkie spojrzenie, zakładając, że to ona jest mózgiem, który kryje się za cieniem męża. Mashion z pewnością wpadnie w jej ręce, gdy ona i Emmett przejmą władzę. Co Emmett mógłby zrobić jako osoba niepełnosprawna intelektualnie? To logiczne, że Savannah będzie tą, która będzie miała prawdziwą władzę nad firmą.

Czy ona nie jest tak samo żarłoczna jak ja? Po co innego miałaby wychodzić za mąż za tego Debila, jeśli nie z powodu bogactwa jego rodziny? Niechętnie wzięła długopis z ręki doradcy i przez kilka sekund wpatrywała się w dokumenty. Kiedy w końcu podpisała, spojrzała na Javona z ciężkim westchnieniem. „No i masz. Czy nie jesteś takim lojalnym stróżem starej pani Quaker?” Javon zignorował jej uwagę i zwrócił się w stronę doradcy. „Wszystko w porządku?” Doradca skinął głową. Następnie Javon spojrzał na Emmetta, który najwyraźniej był pochłonięty swoją nową zabawką. „Panie Quaker, spójrz na to. Jeśli nie ma problemu, będziesz musiał również podpisać”.

„Och, okej” odpowiedział Emmett nonszalancko i wrócił do biurka. Właśnie gdy przystąpił do podpisywania papierów, nawet nie patrząc, Savannah szybko złapała go za nadgarstek. „Czekaj, Emmett! Najpierw sprawdzę. Powinniśmy sprawdzić, czy konta są poprawne, zanim podpiszemy”. Następnie zwróciła się do Javona. „Czy Emmett naprawdę musi podpisać teraz?” „Nie, nie musi. Pan Quaker może poświęcić czas na sprawdzenie liczb przed podpisaniem” – odpowiedział. „Dobrze”. Zaciągnęła Emmetta do biurka i posadziła go na krześle, na którym siadał Brooklyn. „Przejrzyjmy te liczby razem”. Brooklyn była zdenerwowana. „Co ty próbujesz zrobić? Podejrzewasz, że celowo zmieniam konta?” – warknęła. Savannah spojrzała na nią z uśmiechem. „Dlaczego tak mówisz? Nawet cię o nic nie oskarżyłam. Nie ma nic złego w tym, że przejrzymy dokumenty szczegółowo, prawda?” „Ty…” Brooklyn zacisnęła pięści. „Skoro skończyłaś podpisywać, nie powinno być nic innego, co wymagałoby twojej uwagi”. Savannah przeniosła wzrok z powrotem na papiery. „Próbujemy się teraz na tym skupić. Może pani odejść.

تم النسخ بنجاح!