Rozdział 205 Wyznanie Tomasza
Nieoczekiwane pytanie mnie oszołomiło. Mój umysł był zajęty myślami o zemście i nie spodziewałem się, że Thomas zapyta mnie o coś takiego.
Zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę o nim nie myślałem. Przez ostatnie kilka dni byłem skupiony na mamie, nieustannie obserwując jej emocje. Nie miałem energii, żeby myśleć o czymkolwiek innym.
„Dobra, teraz znam odpowiedź. Każę komuś pilnować Sadie i Olivii” – powiedział Thomas.