Rozdział 72 Jesteś ze mną
Kiedy Brigitta wróciła do domu, nie mogła przestać myśleć o mężczyźnie, który ją uratował. Poza tym, że był wysoki i przystojny, wyglądał tajemniczo. Fakt, że nie poznała jego imienia ani niczego o niej, trochę ją frustrował. Ale pomyślała o tym, co powiedziała Cassie, gdyby Cassie i jej ojciec chcieli ją zabić, zrobiliby to, a nawet pochowaliby ją bez wiedzy Ragnara Marshalla.
Brigitta nagle poczuła się niepewnie, czy powinna opuścić Jora City dla tych ludzi, czy też powinna walczyć dalej? Ale jak długo będzie walczyć? Leżąc w łóżku, pogrążona w myślach, ktoś zapukał do drzwi i zanim zdążyła pozwolić tej osobie wejść, drzwi się otworzyły.
Zdziwiła się, widząc Romea i Birdie, usiadła prosto i powitała ich wyciągniętą ręką: „Kochani, co tu robicie?”