Rozdział 64 RAGNAR
Alex przytrzymała ją, żeby nie upadła, słychać było krzyki dzieci: „mamo! Mamo!”
Birdie krzyknęła swoim cienkim głosikiem: „Zabiłeś mamusię… zabiłeś ją”. Na drodze słychać było krzyki dzieci.
„ Twój hałas przyprawia mnie o ból głowy” – zasłonił nos Birdie, a potem Henleya i natychmiast oboje upadli na podłogę, uderzając głowami o kafelki drogi.