Rozdział 277 Myślę, że powinniśmy się rozstać
„Panno Lambert, dlaczego musisz mówić tak ostro?” Genesis zmarszczył brwi.
Jej twarz pociemniała, gdy Katharine wypowiedziała słowa umniejszające Erickowi.
Katharine rzuciła jej spojrzenie. „Szczerze mówiąc, Susanna musiałaby znaleźć mężczyznę lepszego od Daniela, gdyby miała szukać gdzie indziej. Spójrz tylko na swojego syna. Czy on dorównuje?”