Rozdział 278 Niezadowalający szwagier
Nawet gdy głos Levy’ego ucichł w ciszy samochodu, Flossie nadal pogrążyła się w myślach i nie powróciła do rzeczywistości.
Niepewna, zakwestionowała własne uszy i zapytała: „Co... powiedziałeś?”
„Flossie, my po prostu nie pasujemy do siebie” – oświadczył Levy.