Rozdział 637 Spanie owinięte jak mumia
Jack nie wiedział, czy śmiać się, czy płakać. „Gdyby mój drugi brat o tym wiedział, prawdopodobnie byłby bardzo zmartwiony. Następnym razem nie bądź tak impulsywny. Bezpieczniej będzie, jeśli ktoś będzie z tobą”.
Po chwili namysłu powiedział: „Druga bratowa, co powiesz na znalezienie ci ochroniarza?”
Musi zarządzać fabryką i nie może wszędzie chodzić za swoją drugą szwagierką. Gdyby zatrudnił ochroniarza, byłoby to wykonalne.