Rozdział 25 Daniel złodziej
Cała uwaga Niny skupiła się na złodzieju. Kiedy usłyszała mężczyznę mówiącego, pomyślała, że głos wydaje się znajomy. Odwróciła głowę, żeby spojrzeć na mężczyznę i również była bardzo zaskoczona.
„Nancy?” Nina się uśmiechnęła. „Co za zbieg okoliczności! Czy ty też służysz w armii Haicheng?”
„Dałem ci wszystkie pieniądze, czy mógłbyś pozwolić mi odejść jako pierwszemu, żebyśmy mogli porozmawiać o starych czasach?” Złodziej przygwożdżony do ziemi narzekał ze złością. Co za zły dzień. Właśnie miał się pozbyć tego krótkonogiego faceta, ale niespodziewanie ktoś pojawił się w połowie drogi.