Rozdział 548 Czy to może być handlarz ludźmi?
Krawiec ciężko pracował i ignorował żonę.
Jego żona miała zamiar powiedzieć jeszcze kilka słów, gdy podniosła wzrok i zobaczyła wchodzącą Ninę. Jej wyraz twarzy natychmiast się zmienił i przywitała ją serdecznie.
„Mała dziewczynko, rozejrzyj się i zobacz, jakie ubrania chcesz robić. Mam tu wszystkie rodzaje tkanin, w wielu wzorach i kolorach”.