Rozdział 547 Wsparcie Qingcheng
Davis uszczypnął się w talię. „Hej, powiedziałem ci, że naprawdę nie wiesz, jak docenić życzliwość. Dzielę się z tobą swoim doświadczeniem. Nie uczyłbym innych, nawet gdyby mi za to płacili. Teraz uczę cię za darmo, a ty wciąż jesteś niecierpliwy”.
Daniel przewrócił oczami, „Nie widzisz, jak wygląda teraz sytuacja? Ilu ludzi czeka na zapasy, które uratują im życie? Masz jeszcze siłę, żeby tu sobie pogawędzić?”
Davis powiedział „tsk tsk”.