Rozdział 301 Jesteśmy dwiema słabymi dziewczynkami
Szef skrzywił się z bólu. Dożył sędziwego wieku i poza czasem, gdy rodzice skręcili mu uszy, gdy był dzieckiem, nawet jego żona nie odważyła się go uderzyć. Był jedynym, który bił swoją żonę.
Dziś niespodziewanie został pobity przez małą dziewczynkę i nie był w stanie jej pokonać.
Ucho bolało go tak, jakby zostało wykręcone, a ponieważ od początku go ignorowano, gdyby naprawdę zajął się tą sprawą, mógłby nie być w stanie kontynuować swoich interesów.