Rozdział 241 Ona tu naprawdę przyszła.
Gdy Nina i Laura dotarły do wejścia do wioski, zobaczyły wodza wioski i Vanillę biegnących jeden po drugim do wioski.
Widząc Ninę, wódz wioski był przytłoczony i powiedział z ponurą miną: „Czy nie mówiłaś, że nie wrócisz do domu swoich rodziców?”
Nina miała niewinny wyraz twarzy, a na jej ustach pojawił się delikatny uśmiech.