Rozdział 212 Nie chcesz kupić tego domu, prawda?
…
„Przybyliście tak wcześnie? Myślałam, że będzie naprawdę południe”.
Daniel zeskoczył z traktora, pobiegł do studni, wziął trochę wody, żeby umyć twarz i zaprowadził ich oboje do domu.
…
„Przybyliście tak wcześnie? Myślałam, że będzie naprawdę południe”.
Daniel zeskoczył z traktora, pobiegł do studni, wziął trochę wody, żeby umyć twarz i zaprowadził ich oboje do domu.