Rozdział 192 Jest tu, żeby rozdzielić parę
Głos Luny był tak głośny, że Jessica, która rozmawiała z Nancy, zadrżała. Odwróciła się i zobaczyła Ninę, a jej serce zaczęło bić szybciej.
Oderwała wzrok, ściągnęła kąciki ust i uśmiechnęła sięłagodnie, nalegając: „Nancy, proszę, idź szybko. Robi się późno. Wrócę pierwsza i przyjdę cię odwiedzić innego dnia”.
Nancy nie chciała, żeby Jessica jechała, ponieważ ostatnio w wojsku krążyły bezpodstawne plotki, które miały bardzo zły wpływ.