Rozdział 151 Nie rób kłopotów, nie jest dobrze, gdy ktoś cię widzi
„Jeśli nie idziesz do rzeki, to czy nie możesz po prostu użyć zimnej wody do mycia? Używam zimnej wody każdej nocy i nie zachorowałem. Urodziłem się na wsi i nadal jestem taki delikatny. Nie mam losu złotego feniksa, więc nie ma sensu brać kąpieli...
Widząc, że jej córka odważyła się z nią skonfrontować, oczy Maureen rozszerzyły się jeszcze bardziej. Bawiła się, rzucając pośrednie oskarżenia, gdy zobaczyła swojego najmłodszego syna wracającego z zewnątrz i szybko zamknęła usta.
Alax usłyszał, jak Maureen przeklina za oknem, ale nic nie powiedział i zaniósł wiadro do kuchni.