Rozdział 465 Nie ruszać się!
Nagle zimne spojrzenie Claire powędrowało w stronę Brooke, co sprawiło, że instynktownie cofnęła się ze strachu. „Rula, dlaczego tak na mnie patrzysz?”
Z uśmieszkiem na ustach Claire, z batem w dłoni, podeszła do Brooke. Brooke, przerażona groźnym podejściem Claire, odwróciła się, by uciec.
Z szybkim „świstem” bicz poleciał w stronę Brooke, owijając ogon wokół jej szyi niczym wąż. Brooke zamarła z przerażenia. „Ru... Rula, nie ruszę się, obiecuję. Proszę, ty też się nie ruszaj!”