Rozdział 371
Innowacja
Gareth płonął ze złości – Elisa była na tyle mądra, by wiedzieć, że nie powinna się z nim lekkomyślnie kłócić, więc milczała. Właściwie, rzadko zdarzało się, by nie odpowiedziała Garethowi.
Nie mając gdzie dać upustu swojej frustracji, Gareth prychnął: „Elisa Benett, lepiej módl się, żebym więcej nie słyszał takich rzeczy. W przeciwnym razie poniesiesz konsekwencje”.