Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1751 Trzymanie milczenia
  2. Rozdział 1752 Znaczący cios
  3. Rozdział 1753 Prawdziwa radość jazdy
  4. Rozdział 1754 Żonaty z baronem
  5. Rozdział 1755 Twarz Króliczka
  6. Rozdział 1756 Osobliwe uczucie
  7. Rozdział 1757 Zamknij ich
  8. Rozdział 1758 Umiejętność przetrwania
  9. Rozdział 1759 Wątpliwości i pewność
  10. Rozdział 1760 Blask Chloe
  11. Rozdział 1761 Weź udział w szczycie
  12. Rozdział 1762 Tak głoszą plotki
  13. Rozdział 1763 Kontrowersja głów
  14. Rozdział 1764 Manewrowanie biznesem
  15. Rozdział 1765 Żart biznesowy
  16. Rozdział 1766 Cyberprzemoc: Wojownicy klawiatury i trolle
  17. Rozdział 1767 Eksperci w kwestiach
  18. Rozdział 1768 Trendy Pop dn
  19. Rozdział 1769 Ciąża jest wszechogarniająca
  20. Rozdział 1770 Zachowanie w Internecie
  21. Rozdział 1771 Stan wolny od zmartwień
  22. Rozdział 1772 Znajdowanie odpoczynku
  23. Rozdział 1773 Naciskanie wystarczająco mocno
  24. Rozdział 1774 Wzmocnij gniew rodziny
  25. Rozdział 1775 Gorące następstwa
  26. Rozdział 1776 Więź, która nas definiuje
  27. Rozdział 1777 Wyrok
  28. Rozdział 1778 Rodzina się godzi
  29. Rozdział 1779 Zniszcz wysiłki życia
  30. Rozdział 1780 Klub plotek

Rozdział 3 Powrót wnuka i niewidzialne więzi

Oboje odwrócili się i zobaczyli mężczyznę w drogim czarnym garniturze, wysokiego i szczupłego, zmierzającego w ich stronę.

Jego brwi były długie i uniesione, a cienkie usta sprawiały, że wydawał się nieco ostry. W jego oczach widać było słaby uśmiech. Jego głos był głęboki, ale obojętny.

„ Czy babcia nie jest wściekła?” – zapytał.

Popołudniowe słońce rzucało na niego wysoki i cienki cień. Każdy jego ruch był arystokratyczny i elegancki.

Starsza pani spojrzała na wnuka z zadowoleniem, po czym puściła oko do Hannah. Hannah natychmiast się odwróciła i odeszła

Mężczyzna przykucnął, ujął dłoń starszej pani i zaśmiał się, widząc jej udawaną złość.

Kto się złości, że Babcia III to dla niego załatwia? - powiedział.

Starsza pani prychnęła: „Kto inny, jak nie ty, mój bezduszny wnuku? Idź, ożeń się i miej dzieci!”

W oczach Damona Harpera błysnął cień bezradności: „Babciu, dopiero co wróciłem. Jak miałbym znaleźć czas na znalezienie kobiety i posiadanie dzieci?”

Starsza pani prychnęła. „Przez te wszystkie lata twoja wymówka się nie zmienia!”

Powiedziała niezadowolona, po czym odwróciła się, by spojrzeć na Chloe.

Hannah podeszła do niej. Kobieta spojrzała i pomachała jej

Chloe była trochę zdezorientowana, ale i tak poszła za Hannah

Damon wstał i patrzył, jak Hannah prowadzi z daleka wysoką kobietę

Kobieta była blada, ale wciąż piękna, miała na sobie luźną szpitalną koszulę. Sposób, w jaki jej ubranie powiewało, gdy szła, wskazywał, jak była chuda.

Damon zmrużył oczy, jego wzrok był utkwiony w twarzy kobiety, która była coraz bliżej

Ale kiedy Chloe podeszła bliżej i jej ostrożne, podejrzliwe spojrzenie przesunęło się po nim, powoli odwrócił wzrok.

Był trochę zaskoczony. To był pierwszy raz, kiedy kobieta spojrzała na niego tak otwarcie.

Właściwie jej spojrzenie tylko musnęło go, zanim przeniosło się na Babcię.

To obojętne spojrzenie zaskoczyło go i trochę rozczarowało.

Zatrzymał się, po czym zdobył się na lekki uśmiech.

„ Pani, czy chciałaby się pani ze mną spotkać w jakiejś sprawie?”

- zapytała Chloe, pochylając się lekko. Jej głos był słaby i delikatny z powodu choroby.

Rozmawiając przez długi czas z osobą na wózku inwalidzkim, nie należy kazać jej patrzeć w górę. To było złe dla szyi.

Więc Chloe siedziała w półkucyku, rozmawiając ze starszą panią. Dla tak wątłej kobiety była to męcząca pozycja

Rozbawienie w oczach starszej pani pogłębiło się. Przez chwilę uważnie przyglądała się twarzy Chloe, wielokrotnie kiwając głową,

„ Dobrze, naprawdę bardzo dobrze!”

Chloe była zdezorientowana i potrafiła jedynie zachować uprzejmy, choć niezręczny uśmiech

„ Nie denerwuj się, dzieciaku. Nie jestem złą osobą, po prostu się nudzę i pomyślałam, że jesteś miły, więc kazałam cię tu przyprowadzić. To trochę nagłe, wiem. Czy możesz mi wybaczyć?” powiedziała starsza pani.

W obliczu bezwstydnego entuzjazmu starszej pani Chloe pokręciła głową: „Wszystko w porządku. I tak jestem sama”

Chloe powiedziała: W jej czystych oczach błysnęła nuta goryczy, którą starsza pani z łatwością wychwyciła. Wzięła dłoń Chloe, delikatnie ją pogłaskała i wyglądała na nieco zmartwioną: „Jak masz na imię, kochanie?”

„ Chloe.” odpowiedziała Chloe

تم النسخ بنجاح!