Rozdział 1688 Brutalnie tępy
Dopiero gdy drżące nogi Chloe znalazły grunt pod nogami, Damon ją puścił. Damon opuścił głowę, by spojrzeć na pomarszczony przód swojej koszuli i zacisnął usta. Gdyby nie trzymała się jego koszuli od momentu, gdy te dwie kobiety się pojawiły, poważnie rozważałby zrzucenie ich, wraz z kierowcą, z pobliskiego klifu
Chloe powoli podeszła do Barbary i Becky, otulona przytulną kurtką puchową, która wydawała się ciepła nawet gołym okiem. Jednak jej nieco masywna sylwetka, zbliżająca się do nich, wzbudziła u obu kobiet poczucie niepokoju.
„Co robisz?” Becky pochyliła się w stronę Barbary, szukając wsparcia