Rozdział 1361 Jesteś bękartem (część druga)
Jego uścisk był tak miażdżący, że poczuła ostre bóle rozdzierające całe jej ciało. Jej plecy były sztywne, zablokowane na miejscu przez intensywność jego uścisku.
Strach zamroził ją w miejscu, lecz jego działania stały się jeszcze bardziej dzikie, przerażające w swojej intensywności.
Upokorzenie było tak głębokie, że łzy natychmiast popłynęły jej po policzkach.